Jechał 40-tonowym TIR-em autostradą A4. Miał 2 promile

Nie dalej jak wczoraj donosiliśmy o Ukraińcu, który mając 2,4 promila alkoholu we krwi przyjechał cysterną do zakładu przemysłowego po ciekły azot. Dziś kolejna wiadomość tego typu, tym razem z Wrocławia.
Policjanci ruchu drogowego z wrocławskiej komendy miejskiej, działający w ramach grupy „Speed”, podczas kontroli na autostradzie A4 zauważyli bardzo niepokojącą sytuację. Jeden z kierowców, który prowadził ciężarówkę z naczepą, nie utrzymywał prawidłowego toru jazdy po wyznaczonym pasie i wykonywał manewry zagrażające innym uczestnikom ruchu.
Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali go do kontroli i zgodnie z przypuszczeniami okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Dalsza kontrola potwierdziła też, że przewożony autem ładunek razem z masą pojazdu sięgał blisko 40 ton. Nieodpowiedzialny kierowca został wyeliminowany z ruchu i teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.